Nie było z nim nigdy kłopotów, nie był notowany, słyszymy od policji. 28-letni obywatel Ukrainy mieszkał w Polsce od kilku lat i tutaj pracował. Z niewiadomego powodu w sobotni wieczór zaatakował kilka osób i uszkodził dwa samochody. Ujęcia obywatelskiego dokonali mieszkańcy ul. Pułaskiego w Brzeźnie. Wyszli z domów usłyszawszy huk rozbijanej szyby w fiacie doblo. Wcześniej wyładował agresję na lusterku innego auta.
Usłyszałam huk i przez okno zobaczyłam, jak jakiś mężczyzna siłuje się z samochodem. Nagle go kopnął i stłukł szybę. Ktoś go przestraszył, odbiegł kawałek dalej i uderzył wysiadającego z innego samochodu przypadkowego mężczyznę. Potem uciekł. Po chwili wrócił i uderzył pięścią w twarz moją sąsiadkę - pani Joanna opowiedziała portalowi trojmiasto.pl .