Menedżer Leicester City, Claude Puel nie będzie korzystał z usług Bartosza Kapustki, a w oczekiwaniu na zmianę klubu 21-latek ma dbać o rytm meczowy w drużynie rezerw. Na inaugurację sezonu Premier League 2 ze Swansea City (1:0) nie wystąpił, ale po tym, jak w ostatniej chwili wycofał się z transferu do Benevento Calcio, wrócił do Anglii i w poniedziałek zagrał w zespole Steve'a Beaglehole'a przeciwko przeciwko drugiej drużynie The Toffees.
Latem Kapustka wrócił na King Power Stadium z rocznego wypożyczenia do SC Freiburg. Na Schwarzwald-Stadion miał się odbudować po nieudanym pierwszym sezonie w Leicester City, ale okazało się, że trafił z deszczu pod rynnę, bo w barwach klubu z Fryburga rozegrał tylko 285 minut.
Niemcy nie zdecydowali się na wykupienie go i Kapustka wrócił do Leicester City. Puel skorzystał z usług Polaka w dwóch pierwszych grach kontrolnych z Notts County (4:1) i Akhisarsporem (0:0), ale w kolejnych sparingach z Udinese (1:2), Valencią (1:1) i Lille (2:1) dla Kapustki zabrakło miejsca nawet na ławce rezerwowych, co było wyraźnym sygnałem, że wychowanek Tarnovii powinien zmienić otoczenie.